Nie da się ukryć, że kociaki kochają wszelakie kryjówki. Choć dobrego, styranego pudełka nic nie zastąpi, to jednak czasem warto próbować przemycić do domu coś, co sprawi radość nie tylko czworonożnym… Ale i będzie cieszyło oko dwunożnych. Takie jest właśnie tipi dla kota, które po raz kolejny zagościło przed naszym obiektywem. Tym razem w towarzystwie kociaków z Hodowli z pazurem. Efekty poprzedniej sesji możecie zobaczyć TUTAJ.
Tipi dla kota w trzech wersjach kolorystycznych
Namiot, który mieliśmy przyjemność fotografować, występuje w trzech wersjach kolorystycznych i w wersji odkrytej. Korzystamy z tego tipi na co dzień i szczerze mówiąc już sama nie wiem który kolor podoba mi się najbardziej. Cieszę się, że mam je wszystkie pod ręką i mogę je miksować, bo gdybym miała się zdecydować na jeden, to byłoby mi bardzo trudno.
Tipi dla kota jest bardzo fotogenicznym produktem i naprawdę wdzięcznym modelem. Oczywiście, gdyby nie fantastyczni, mruczący użytkownicy, to zdjęcia byłyby o połowę mniej interesujące. Moim faworytem jest kadr z motylkiem! Zdjęcia wykonywaliśmy na tarasie, więc jeśli chodzi o fruwające stworzenia, to nie korzystaliśmy z Photoshopa…;)
Życzę więc miłego oglądania…:)
Jeśli chcecie zobaczyć inne nasze sesje ze zwierzakami, to sprawdźcie naszego BLOGA i PORTFOLIO.