Na rynku możemy dostać wiele rozmaitych przysmaków dla kotów. Niestety, większość popularnych, marketowych przysmaków ma dość kiepski skład. Może i smakują kotom, ale co z tego, skoro na dłuższą metę mogą im zaszkodzić? Chcąc rozpieścić naszego mruczka warto poszukać smakołyków dobrej jakości, które nie tylko będą pyszne, ale i zdrowe. Ostatnio nasze kociaki testują mięsne kąski dla kota, które łączą w sobie w jedno i drugie… Ciekawi naszych wrażeń?
Mięsne Kąski dla kota od polskiego producenta
Przysmaki, które wpadły nam w łapki pochodzą z małego, rodzinnego sklepiku Mięsne Kąski. Nie wiem jak Was, ale mnie bardzo małe biznesy zachęcają do robienia zakupów w takich miejscach. Nie tylko wspieramy polski produkt, ale przede wszystkim polskiego, drobnego przedsiębiorcę. W dzisiejszych czasach, kiedy jesteśmy otoczeni chińszczyzną i produktami zagranicznych marek, doceniam polskie produkty tysiąc razy bardziej. Wielokrotnie o tym wspominałam, że aktualnie bardzo często polski produkt równa się wysoka jakość. I cały czas ta teoria się mi potwierdza! Poza tym polski producent musi często bardziej się postarać, wyróżnić na tle innych, więc wiele firm konkuruje właśnie wysoką jakością. Wiem o czym mówię, bo jako fotografowie też musimy w jakiś sposób walczyć o pozycję na rynku. Dlatego też z przyjemnością zabraliśmy się do testów mięsnych kąsków – o ich jakość zdecydowanie się nie martwiłam.
Co wyróżnia Mięsne Kąski?
Otóż mięsne kąski to same dobrocie!
- Przysmaki są liofilizowane, wytwarzane z mięsa jakości spożywczej.
- Mają w składzie tylko mięso i podroby + w niektórych wariantach kocimiętka lub pietruszka. Pietruszka jest źródłem witaminy C, folianów, potasu i żelaza. Jest to dobry wariant smakowy dla tzw. kotów nerkowych, czyli takich, które mają problemy z nerkami.
- Każdy przysmak został ręcznie pokrojony. Wśród przysmaków znajdziemy nawet kształt serduszek!
- W sklepiku jest naprawdę duży wybór rozmaitych wersji smakowych i kształtów. Myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie.
Mięsne Kąski mają trzy linie produktów:
- drobiowe kąski- przysmaki z kurczaka i indyka w sześciu różnych wariantach smakowych,
- rybne kąski- smaczki z pstrąga, dorsza oraz rybny mix (dorsz + pstrąg),
- kąskowe różności – smaczki z wołowiny, kocie stixy i ekstra cienkie przysmaczki.
W brzuszkach naszych kociaków wylądowały drobiowe kąski w sześciu smakach: smaczki kurczaczkowe, smaczki indyczkowe, kurczaczkowy mix, drobiowe serduszka, kurczak i kocimiętka oraz indyk i pietruszka. Każdy smak pakowany w 30 gramowe opakowania.
Kocie i nasze wrażenia
- Przysmaki dostaniemy w wygodnych, plastikowych opakowaniach. Dzięki temu nie obawiam się, że przez przypadek je zgniotę, lub pokruszę
- Pachną bardzo delikatnie i przyjemnie, a jednocześnie zachęcająco dla kotów.
- Są kruche i kociaki dają sobie z nimi radę. Z reguły wolą nieco miększe przysmaki, ale przecież czasem trzeba trochę pokombinować, żeby zjeść coś dobrego…;)
- Mięsne kąski można śmiało schować w zabawkach węchowych lub pokruszyć je np. na niechciany przez kota posiłek, by zachęcić go do jedzenia.
Jednocześnie należy pamiętać, że przysmaki też mają kalorie i warto je odpowiednio dawkować.
Najlepiej przyjął się u nas smak z kocimiętką (a to zaskoczenie!), ale w zasadzie wszystkie smaki były chętnie zjadane przez kociaki. W kuwecie nie odnotowałam żadnych rewolucji, wywołanych przysmakami.
Bardzo podoba mi się w tych przysmakach, że otrzymujemy taki “domowy” produkt. Jak dżem albo ogórki kiszone od babci, tylko dla kotów. Naprawdę mam poczucie, że w te przysmaki zostało włożone całe serce. Podsumowując, polecam mięsne kąski każdemu, kto lubi rozpieszczać swoje koty i docenia dobrą jakość.
Zainteresował Cię ten wpis? Sprawdź nasze recenzje, kulisy pracy zwierzęcego i produktowego fotografa oraz przydatne artykuły na naszym blogu – KLIK KLIK.