Koty lubią szproty, ale to Ty decydujesz jakie ryby im serwujesz. Z takim hasłem wchodzimy w Światowy Dzień Zwierząt, który dziś (4 października) obchodzimy. My świętujemy, a Wy?
Świętowanie (i to nie tylko dziś!:)) umiliła nam paczka od organizacji MSC Polska. Znaleźliśmy w niej masę dobroci! Dla człowieków eko-torba i drewniany pen-drive, a dla kociaków kocimiętkowe rybki i stylowy, tematyczny domek od Miss Paper.
O MSC słów kilka
No dobrze, ale co to w ogóle jest MSC? MSC to skrót od Marine Stewardship Council – jest to międzynarodowa, pozarządowa organizacja, która walczy z problemem nieodpowiedzialnego rybołówstwa. Organizacja dba o to, aby oceany pozostały zdrowe i tętniące życiem, a jednocześnie wspiera stabilne i dobrze zarządzane łowiska. Warto wspomnieć, że z roku na rok coraz więcej światowych zasobów ryb jest przełowionych i problem ten dotyczy ponad 33% stad ryb, a odsetek ten jest ponad trzy razy (!) wyższy niż w latach siedemdziesiątych.
Koty lubią szproty, ale…
Akcja “Koty lubią szproty, ale to Ty decydujesz jakie ryby im serwujesz” ma na celu zwrócenie uwagi opiekunów kotów na to, że wybór karmy ma wpływ nie tylko na zdrowie naszych mruczków, ale też życie gatunków ryb, których los jest niepewny.
To, że chcemy dla naszych kotów jak najlepiej jest oczywiste. Jeśli Wasi czworonożni przyjaciele lubią ryby (u nas to Piotruś zdecydowanie jest smakoszem – patrz: zdjęcie poniżej;)), to warto zwrócić uwagę na ich pochodzenie. Najpewniejszą opcją jest kupno karm z niebieskim certyfikatem MSC. Jest on gwarancją na to, że ryby i owoce morza, które znajdziemy w danej karmie pochodzą ze zrównoważonych połowów. Jeśli ulubione karmy Waszych mruczków nie posiadają takiego znaczka, to warto zapytać o niego producenta – im więcej osób zainteresuje się tematem, tym lepiej! Każdy głos ma znaczenie…
Dlaczego warto wybrać produkty z certyfikatem MSC? Organizacja podpowiada:
- światowe zasoby dziko żyjących ryb są wyczerpane lub zagrożone – nie przykładajmy do tego ręki,
- chronimy zwierzęta, które nie są celem połowu, a które często łapią się w sieci rybackie; są to między innymi delfiny i żółwie,
- wspieramy legalne i pewne źródła (około 25% wszystkich ryb, trafiających na stoły pochodzi z nielegalnych źródeł!),
- oceany zapewniają środki utrzymania dla 1/10 ludzi na świecie – pustoszenie oceanów zagraża przybrzeżnym, rybackim społecznościom.
Dla mnie dbanie o środowisko jest bardzo ważnym tematem. Staram się małymi kroczkami wcielać w życie dobre nawyki. Wierzę, że każde, nawet najmniejsze działanie ma sens, dlatego zawsze chętnie wspieram takie akcje.
Dziękujemy ekipie organizacji MSC za możliwość wzięcia udziału w tak ważnej inicjatywie! Dziękujemy też za wspaniałe prezenty! Ślemy także moc uścisków w stronę Miss Paper (o której więcej przeczytacie tutaj)…:)