Karma Carnilove dla kota – recenzja

karmie Carnilove słyszałam już dużo dobrego, jednak nigdy nasze kociaki nie miały okazji jej próbować. Dlatego też bardzo się cieszę, że przy okazji Plebiscytu Sfinksy 2022 mamy okazję testować kocie saszetki tej marki. Wiem, że producent ma ofercie też fajne, kocie przysmaki i myślę, że te testy są dla nas dopiero początkiem przygody z tą marką. Karma Carnilove dla kota w saszetkach – jak się u nas sprawdziła, jak smakowała kociakom i jak im służyła? Już wszystko opowiadam!

Karma Carnilove dla kota – kilka praktycznych informacji

Karmę otrzymaliśmy w pudełeczkach CAT POUCH MULTIPACK. Jest to ciekawe rozwiązanie dla tych osób, które tak jak ja lubią wielopaki. W pudełeczku znajduje się 12 saszetek w czterech smakach: bażant, kaczka, pstrąg i indyk. Cieszę się, że mieliśmy okazję przetestować wszystkie cztery smaki, bo teraz nasze koty mają swoich faworytów. Szkoda, że nie ma możliwości kupienia takiego wielopaku z jednym smakiem. Sama zamówiłam już kolejne saszetki z bażantem – bo na punkcie tego smaku nasze koty oszalały – i niestety musiałam zamówić pojedyncze saszetki. A multipaki zawsze są spoko opcją. Ale kto wie, może za jakiś czas pojawią się w ofercie jednosmakowe wielopaki, za co mocno trzymam kciuki.

Saszetki mają pojemność 85g. Jest to fajna porcja do podziału na dwa koty na raz, lub jako jeden posiłek dla jednego kota. Naszym kociakom dawkowałam tę karmę w zależności od poziomu głodu. Najczęściej jednak dawałam im mniejsze porcje, a częściej. Cieszyłabym się, gdyby karma była dostępna także w puszkach/kartonikach o większej gramaturze.

Skład karmy jest bardzo dobry i prosty. Dla przykładu skład wspomnianej już wyżej karmy z bażantem wrzucam Wam poniżej.

SKŁAD:filet mięsny 85% (kurczak 71%, bażant 14%), bulion 12%, liść maliny 1%, olej lniany 1%, minerały 0,5%, skrobia roślinna 0,5%.  

SKŁADNIKI ANALITYCZNE: białko surowe 8,0%, tłuszcz surowy 4,8%, włókno surowe 0,5%, popiół surowy 2,1%, wilgotność 82,0%, wapń 0,15%, fosfor 0,2%, sód 0,3%, omega-3 0,2%.  

DODATKI DIETETYCZNE W 1KG: witamina D 3  (E671) 250 j.m., witamina E (3a700) 150 mg, biotyna (3a880) 0,5 mg, cynk (3b606) 12 mg, mangan (3b502) 3 mg, żelazo (3b103) 10 mg, miedź (3b405) 0,4 mg, jod (3b201) 0,7 mg, tauryna (3a370) 500 mg. Zawiera naturalne przeciwutleniacze. 

ENERGIA METABOLICZNA: 840 Kcal/kg

Karma nie zawiera zbóż, barwników i konserwantów.

Karmy Carnilove – czy jest love?

Z proponowanych kotom smaków najbardziej przypadł im do gustu bażant i indyk. Z rybami bywa u nas różnie, ale pstrągiem też nie pogardziły, choć zjadały go z mniejszym smakiem. Najmniej do gustu przypadła im kaczka. Nie mam pojęcia dlaczego, bo zazwyczaj kaczkę wcinają chętnie. Ale jak zrobiłam im dłuższą przerwę od tego smaku, to oczywiście miseczki zostały wylizane do czysta. Myślę, że ich kręcenie nosem przy niektórych karmach wynika z tego, że po prostu im za dobrze…;)

Jeśli chodzi o moje wrażenia, to również są bardzo pozytywne. Najbardziej cieszy mnie zawsze brak rewolucji kuwetowych, ładne kupki i ich mało wyczuwalny zapach. Przy dobrych, mięsnych karmach to standard. Aczkolwiek zdarza się czasem, że przy zmianie karmy z jednej na drugą te zmiany po prostu… czuć z kuwety. W przypadku Carnilove wszystko przebiegło książkowo.

Co mnie zaskoczyło to konsystencja karmy. Mięso w kawałeczkach ze sporą ilością sosu. Nasze koty zazwyczaj jedzą karmę w formie mielonki, więc nie ukrywam, że była to miła odmiana. Jest to też super opcja dla kociaków, które akceptują tylko taką konsystencję karmy – a wiem, że są i takie.

Karma Carnilove dla kota
Karma Carnilove dla kota
Karma Carnilove dla kota

Podsumowując, szczerze polecam karmę mokrą od Carnilove. Naszym kociakom bardzo służy i tak jak wspominałam wyżej, już czekam na zamówione saszetki z niecierpliwością. Na co dzień najchętniej sięgam po większe puszki, ale takie saszetki są zdecydowanie miłym urozmaiceniem.

Karma Carnilove dla kota
Karma Carnilove dla kota

Zainteresował Cię ten wpis? Sprawdź nasze inne recenzje, kulisy pracy kociego fotografa i przydatne artykuły na naszym blogu – KLIK KLIK.

Psssst, bądźcie z nami na bieżąco: INSTAGRAM/FACEBOOK

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

POZNAJ NAS

Cześć! Miło mi Cię widzieć na mojej kociostronie. Nazywam się Paulina i kocham zwierzęta od kiedy pamiętam. Dzielę się tu z Wami moimi doświadczeniami i opiniami. Fotografuję także koty i kocie produkty – szczegóły znajdziesz w zakładce oferta.

ODWIEDŹ SOCIAL MEDIA