Każdy kot, podobnie jak każdy człowiek, ma swoje ulubione smaki. Nasze koty przechodzą co jakiś czas różne fazy na dany smak. Swojego czasu królował u nas kurczak, później był szał na indyka, teraz natomiast od kilku tygodni na tapecie jest wołowina. Toteż jak tylko pojawiła się możliwość przetestowania nowej dla nas karmy – Alpha Cat od Natural Trail – o smaku wołowiny, to nasze kociaki ustawiły się pierwsze w kolejce!
Alpha Cat od Natural w praktyce
Alpha Cat od Natural Trail to jeden ze smaków proponowanych przez producenta. Do wyboru mamy jeszcze: Super Cat (jagnięcina, królik, dzik), Family Cat (indyk, kaczka, łosoś), Wild Cat (dziczyzna) i Light Cat (kurczak z krewetką). Oryginalne nazwy, prawda? (Swoją drogą jesteśmy bardzo ciekawi reszty smaków!) Karma występuje w dwóch gramaturach: 200g i 400g. My do testów otrzymaliśmy większe opakowania, bo przy dwóch kotach to najbardziej optymalna dla nas wielkość.
Skład Alpha Cat prezentuje się następująco: 70% wołowina (serca, mięso z mięśni, wątroba, płuca i nerki) 25,6% bulion, 3% czerwona borówka, 1% minerały, 0,2% aloes, 0,1% olej z łososia, 0,1% zioła.
Co więcej?
- Karma jest bardzo fajnie zmielona – nasze koty bardzo lubią taką konsystencję.
- Nie znajdziemy tu zbóż, czy cukru. I bardzo dobrze!
Koty lubią to!
Do testów otrzymaliśmy sporą ilość puszek, więc mogliśmy ocenić długofalowe skutki podawania kotom tej karmy. Jest to dla nas bardzo ważne, bo niektóre kwestie, związane z podawaniem kotom danej karmy wychodzą dopiero po jakimś czasie. Po dłuższych, konkretnych testach – jak wszystko jest w porządku – wiemy, że po daną karmę możemy z powodzeniem sięgnąć o każdej porze dnia i nocy.
- Kotom karma bardzo smakowała. Miseczki finalnie zawsze zostawały wylizane do czysta.
- Nie odnotowaliśmy żadnych rewolucji kuwetowych. A to jedna z istotniejszych spraw, przy wprowadzaniu nowej karmy. Zapach z kuwety (a raczej jego brak) bez zmian.
- Karma pachnie standardowo, jak wołowina. Jest to delikatny zapach dla człowieka (co bardzo mi pasuje, bo sama średnio przepadam za zapachem wołowiny), a jednocześnie na pewno przyciąga koty.
- Koty po zjedzeniu Alpha Cat miały sporo energii do zabawy. Jak te dwa wariaty szaleją, to wiem, że posiłek dobrze wszedł…;)
Podsumowując, jesteśmy bardzo zadowoleni z tych testów. Wołowina w miseczkach naszych kotów zawsze daje radę. Serdecznie polecamy Alpha Cat od Natural Trail. Kto wie – jak nasze koty przejdą fazę wołowiny, może wrócimy do Was z recenzją innych smaków od Natural Trail…
Karmę testowaliśmy w ramach Plebiscytu Sfinksy 2021. Dziękujemy za tę możliwość!