Algi dla kota PLAQUEOFF

Nasze obydwa koty przeszły ostatnio zabiegi ściągania z ząbków kamienia. Wszelkie zabiegi pod narkozą są dla mnie zawsze stresującym przeżyciem, dlatego cieszę się, że mamy już je za sobą. Po zbiegach zabrałam się za profilaktykę, żeby z problemem kamienia mieć spokój jak najdłużej. Choć niestety ten problem lubi powracać. W codziennym dbaniu o higienę jamy ustnej pomagają nam m. in. algi dla kota PLAQUEOFF od Vet Expert.

Algi dla kota PLAQUEOFF

Algi dla kota PLAQUEOFF po zabiegu sanacji

Na początek wspomnieć, że przed jakimkolwiek zabiegiem z narkozą należy wykonać kotu pakiet badań, w tym przede wszystkim badania krwi. Badania krwi warto też robić okresowo – co roku, a jeśli kot ma problemy wymagające kontroli, to oczywiście częstotliwość badań należy dostosować do indywidualnych potrzeb. Nie jestem jednak ani technikiem weterynarii, ani lekarzem, ani dietetykiem zwierzęcym. Nie będę się więc wgłębiać w temat okresowych badań, bo wierzę, że Wasz lekarz weterynarii podpowie Wam co robić, żeby jak najlepiej dbać o zdrowie Waszego kota.

Przed zabiegiem ściągania kamienia nazębnego u kotów także należy wykonać m.in. badania krwi. U nas nie było żadnych przeciwwskazań do narkozy, dlatego zabiegi odbyły się zgodnie z planem. Po zabiegach nasz lekarz doradził nam stosowanie m.in. alg dla kota, które pomogą w codziennej pielęgnacji kociej jamy ustnej. Nasze koty nie mają też żadnych przeciwwskazań do stosowania takiego suplementu. Algi zawierają dużo jodu, więc nie są polecane kotom z problemami z tarczycą. W trakcie przyjmowania alg warto też tarczycę kontrolować.

Algi dla kota PLAQUEOFF od Vet Expert mają jednak szereg plusów.

  • Naturalny skład – algi Ascophyllum nodosum.
  • Polecane są po zabiegu ściągania kamienia nazębnego.
  • Dodane do pokarmu zmieniają właściwości śliny, co ma wpływać na zmniejszenie odkładania się kamienia.
  • Zapobiegają nieprzyjemnemu zapachowi z jamy ustnej zwierzaka.

Algi można stosować zarówno u kotów, jak i psów. Dawkowanie zależne jest od masy ciała zwierzaka. U nas algi bardzo fajnie się przyjęły, a stosujemy je już jakiś czas. Kociaki zjadają je chętnie z ulubioną karmą. Widzę też plusy jeśli chodzi o zapach z pyszczka.

Jak dbać o higienę jamy ustnej kota?

  • Najbardziej naturalnym sposobem jest podawanie kotu poprzerastanych kości. Jest to bardzo dobry sposób, jeśli Wasze koty radzą sobie z kośćmi i je lubią. Nasze koty niestety mają dość oporne podejście do kości i surowego mięsa.
  • Codzienne mycie zębów. To jest zdecydowanie najbardziej skuteczny sposób, choć jednocześnie dla wielu najbardziej trudny. Wymaga wielu godzin spędzonych na oswajaniu kota z grzebaniem w pyszczku, ale na dłuższą metę sprawdza się świetnie.

Warto też pamiętać o tym, że niestety, niektóre koty mają skłonności do odkładania się kamienia nazębnego i choćbyśmy stawali na głowie, to czasem możemy jedynie opóźnić nieuniknione. Aczkolwiek zawsze warto próbować. A nuż nasz zwierzak fajnie zareaguje na profilaktykę i przyniesie ona zamierzony efekt.

Co ważne, sucha karma nie czyści zębów – a krąży taki mit. Dieta kota powinna być zbilansowana, dopasowana do jego potrzeb i to jest zdecydowanie najważniejsze.

Na koniec jeszcze dodam, że w trakcie częstych wizyt w gabinecie weterynaryjnym, kiedy na przykład – tak jak to było u nas – czekają Was okresowe badania, szczepienia i zabiegi, warto suplementować koty preparatami z Beta-glukanem. Wizyty u lekarza weterynarii często wiążą się z dodatkowym stresem, a stres może obniżyć kocią odporność. Dlatego polecamy także VetoMune. Kapsułki są bardzo wygodne w dawkowaniu i przede wszystkim, są też chętnie zjadane.

Życzę Wam też jak najmniej problemów z kocimi ząbkami, dziąsłami i z kocim zdrowiem.

Zainteresował Cię ten wpis? Sprawdź nasze recenzje, kulisy pracy zwierzęcego i produktowego fotografa oraz przydatne artykuły na naszym blogu – KLIK KLIK.

Psssst, bądźcie z nami na bieżąco: INSTAGRAM/FACEBOOK

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

POZNAJ NAS

Cześć! Miło mi Cię widzieć na mojej kociostronie. Nazywam się Paulina i kocham zwierzęta od kiedy pamiętam. Dzielę się tu z Wami moimi doświadczeniami i opiniami. Fotografuję także koty i kocie produkty – szczegóły znajdziesz w zakładce oferta.

ODWIEDŹ SOCIAL MEDIA