Z Beta-glukanem pierwszy raz miałam styczność podczas choroby Gosi, gdy była jeszcze kilkumiesięcznym kociakiem. Przechodziła wtedy ostrą formę kociego kataru i było to dla mnie
Czytaj więcejZ Beta-glukanem pierwszy raz miałam styczność podczas choroby Gosi, gdy była jeszcze kilkumiesięcznym kociakiem. Przechodziła wtedy ostrą formę kociego kataru i było to dla mnie
Czytaj więcej